piątek, 15 stycznia 2016

Koncert laureatów „Po cieszyńsku, po obu stronach Olzy”

CIESZYN / Na miłośników gwar Śląska Cieszyńskiego 13 stycznia w cieszyńskim Domu Narodowym czekała nie lada atrakcja. Publiczność, która szczelnie wypełniła dużą salę widowiskową, obejrzeć mogła najlepszych gwarowych recytatorów z obu części Śląska Cieszyńskiego wyłonionych podczas XII Konkursu Gwar 2015 „Po cieszyńsku, po obu stronach Olzy”.
Jury konkursu, w którym zasiadali przewodnicząca Jadwiga Wronicz, Jadwiga Palowska, Adam Cekiera i Leszek Richter, nie miało łatwego zadania. Najlepszych, którzy zaprezentowali się podczas koncertu finałowego, wybrać musiało spośród 234 zgłoszonych osób z 52 placówek edukacyjnych i kulturalnych ze Śląska Cieszyńskiego.
Otwierając koncert laureatów Wronicz podkreśliła, że u nas, na Śląsku Cieszyńskim, gwarą o rzeczach najprostszych nie tylko mówi się, ale też pisze. – Tak dobrze jest tylko u nas, na Podhalu i na Kaszubach – cieszyła się.
Podzieliła się też z uczestnikami konkursu i osobami przygotowującymi dzieci i młodzież do wystąpień garścią uwag i rad. Zaapelowała do uczestników kolejnych edycji o większą różnorodność tekstów i autorów oraz o odpowiedni dobór tekstów pod kątem wieku wykonawców. – Niech dzieci mówią o tym, co jest dla nich zrozumiale, co jest ich światem – apelowała.
Również Richter podkreślił, że oceniana jest nie tylko sama recytacja, ale także wartość poznawcza tekstu. Jako pozytywny przykład podał tekst o przesądach związanych z dziećmi autorstwa Zuzanny Bujok mówiony przez Martę Szarzec z Wisły.
Przyznał też, że kategoria wiekowa 7 – 13 lat jest najmocniejszą kategorią zarówno pod względem doboru tekstów, jak i pod względem strojów.
Podziękował opiekunom za to, że dbają o nasze dziedzictwo.  Ubolewał jednak nad tym, że w starszych kategoriach ubywa uczestników.
– Choć są tacy, których pamiętam od najmłodszych lat. Jak na przykład Magdę Machałowską, która już nie raz została laureatką naszego konkursu.  Ma na swoim koncie też występ na dużej scenie, przed kilkutysięczną widownią Gorolskigo Święta w Jabłonkowie – dodał.
Jurorzy konkursu wyróżnili Szkołę Podstawową im. H. Sienkiewicza z Polskim Językiem Nauczania w Jabłonkowie za najlepiej przygotowanych uczestników.
Choć na scenie zaprezentowali się tylko laureaci pierwszych i drugich miejsc w poszczególnych kategoriach, to nagrody, dyplomy i puchary w uroczystej atmosferze odebrali na scenie zdobywcy wszystkich miejsc i wyróżnieni.
Koncert z wielką ochotą obejrzeli m.in. prezes ZG PZKO Jan Ryłko, burmistrz Cieszyna Ryszard Macura i zastępca burmistrza Czeskiego Cieszyna Gabriela  Hřebačková.
XII Konkurs Gwar 2015 „Po cieszyńsku, po obu stronach Olzy” objął patronatem honorowym konsul generalny RP w Ostrawie Janusz Bilski.
W roli konferansjerów wystąpili Leszek Richter i Magdalena Ćmiel z Sekcji Ludoznawczej ZG PZKO, a w organizację całego olbrzymiego przedsięwzięcia wiele pracy społecznej włożyli członkowie Sekcji Ludoznawczej.
(indi)
http://zwrot.cz/2016/01/koncert-laureatow-po-cieszynsku-po-obu-stronach-olzy/

------------------------

XII Konkurs gwar - ''Po cieszyńsku po obu stronach Olzy''

Wypełniona po brzegi duża sala widowiskowa, a na scenie najlepsi gwarowi recytatorzy z obu części Śląska Cieszyńskiego wyłonieni podczas XII Konkursu Gwar 2015 ''Po cieszyńsku, po obu stronach Olzy''. Tak wyglądało środowe (13 stycznie) popołudnie w cieszyńskim Domu Narodowym.

Publiczności bardzo spodobały się fragmenty Czarnej Julki Gustawa Morcinka w wykonaniu dzieci z Karwiny Frysztatu, fot. indi


Jury organizowanego od dwunastu lat przez Sekcję Ludoznawczą Zarządu Głównego Polskiego Związku Kulturalno–Oświatowego, Polski Związek Kulturalno-Oświatowy w Republice Czeskiej, Górnośląski Oddział Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” w Katowicach i nie pierwszy już raz także Cieszyński Ośrodek Kultury „Dom Narodowy” w Cieszynie konkursu nie miało łatwego zadania. W szranki stanęło 234 osób z 52 placówek edukacyjnych i kulturalnych ze Śląska Cieszyńskiego. Występujących indywidualnie i w grupach recytatorów od przedszkolaków po uczniów szkół średnich jury w składzie: Jadwiga Wronicz, Jadwiga Palowska, Adam Cekiera i Leszek Richter przesłuchiwało przez dwa dni (pisaliśmy Po naszymu, po cieszyńsku  i Znamy wyniki konkursu gwar ''Po cieszyńsku, po obu stronach Olzy'' ).


Podczas koncertu laureatów na scenie zaprezentowali się zdobywcy pierwszych i drugich miejsc, natomiast wszyscy, łącznie z laureatami trzecich miejsc i wyróżnionymi uroczyście odebrali dyplomy, puchary i cenne nagrody. Richter podkreślił, że konkurs to nie tylko eliminacje, nagrody i koncert finałowy, ale także umożliwienie laureatom zaprezentowania się, a szerokiej publiczności zapoznania się tak z ich talentami, jak i tym wszystkim wartościowym, co przekazują w recytowanych przez siebie utworach podczas wielkich imprez w całym regionie, jak m.in. „Gorolski Święto” w Jabłonkowie czy „Skarby z Cieszyńskiej Trówły” w Cieszynie.



Organizatorzy podkreślali, jak ważne dla zachowania tożsamości jest pielęgnowanie tradycji i kultury przodków, której język, a więc gwara, są nieodłącznymi elementami. Ale, by tego typu prezentacje były autentyczną pielęgnacją i kontynuacją kultury naszych przodków, przygotowania do takich konkursów nie mogą polegać na wyuczeniu się i „odklepaniu” niezrozumiałego do końca dla uczestnika tekstu gwarowego. - Niech dzieci mówią o tym, co jest dla nich zrozumiale, co jest ich światem – apelowała do opiekunów o odpowiedni dobór utworów do wieku recytatorów przewodnicząca jury Jadwiga Wronicz. Naturalniej bowiem, i lepiej brzmi, jak przedszkolak opowiada o dziecinnych zabawach w dawnych czasach, aniżeli perypetiach młodego żonkisia czy starego dziada. Organizatorzy nie ukrywali też, że choć poziom z roku na rok jest coraz lepszy, to wciąż wielu uczestników wybiera swe teksty spośród kilku jedynie autorów, a czasem, o zgrozo, wręcz te same teksty. Tymczasem w konkursie chodzi także o poszerzanie wiedzy o naszej kulturze. Richter podkreślił, że oceniana jest nie tylko sama recytacja, ale także wartość poznawcza tekstu. Dlatego tak wielkie zainteresowanie wzbudził chociażby tekst o przesądach związanych z dziećmi autorstwa Zuzanny Bujok mówiony przez Martę Szarzec z Wisły. W cenie są teksty napisane przez samych uczestników, co zdarza się w starszych grupach wiekowych, czy przez członków rodziny, najczęściej starzików. Stąd od lat atrakcyjnie prezentują się dzieci z rodziny Szuścików z Zebrzydowic, którym teksty pisze mama Ewelina.



Mimo, iż w pierwszych latach konkurs organizowany był naprzemiennie po polskiej i czeskiej stronie granicznej Olzy wiadomo już, że przyszłoroczna edycja znów odbędzie się w cieszyńskim Domu Narodowym, a nowa dyrektor placówki Monika Sikora-Monkiewicz potwierdziła tą decyzję ciesząc się ze współpracy z PZKO i wspólnego promowania regionalnego dziedzictwa regionu ponad podziałami granicznej rzeki.