poniedziałek, 20 kwietnia 2015

Cieszyńscy ludoznawcy na Żywiecczyźnie

Ludoznawcy zza Olzy, członkowie Sekcji Ludoznawczej Polskiego Związku Kulturalno Oświatowego w Republice Czeskiej w minioną sobotę, 18 kwietnia postanowili poszerzyć swą wiedzę na temat kultury ludowej o informacje na temat Żywiecczyzny.
Cieszyńscy ludoznawcy na ŻywiecczyźnieCieszyńscy ludoznawcy zwiedzali zabytki kultury materialnej sąsiedniej żywieczczyzny, fot. indi
Za cel wycieczki poznawczej członkowie SL PZKO wybrali dwa skanseny. Wpierw zwiedzili Żywiecki Park Etnograficzny w Ślemieniu. Jest to najmłodszy skansen w Polsce. Wszystkie budynki zostały na 6-hektarowy teren przeniesione z okolicznych wsi żywieckich. Jak poinformowała oprowadzająca PZKO-wców po skansenie przewodniczka, autorka koncepcji parku i kierownik podlegającego pod gminę skansenu etnograf mgr Teresa Kurzyk choć niektóre chałupy wymagały uzupełnienia sporej ilości belek, żaden obiekt nie jest rekonstrukcją, wszystkie są autentyczne. Zabytkowych obiektów architektury drewnianej jest w parku już 17. W planach jest przeniesienie kolejnych, w tym kościoła. Wszystkie zabudowania ustawiane są w takim układzie, w jakim było to w dawnej żywieckiej wsi.

Kolejnym miejscem, które odwiedzili ludoznawcy, było Beskidzkie Centrum Zabawkarstwa Ludowego w Stryszawie. W muzeum zabawek obejrzeli koniki, grzechotki, ptaszki, bryczki, taczki itp. Na wystawie czasowej natomiast aktualnie prezentowane są płaskorzeźby Kazimierza Idzi. Wykonane w jednym kawałku lipowego pnia płaskorzeźby ukazujące sceny z życia wsi wprawiły w zachwyt wszystkich uczestników wycieczki, a sam zajmujący się rzeźbiarstwem Otmar Kantor z Jabłonkową nie mógł wprost oderwać od istnych majstersztyków oczu.

Ostatnim punktem programu wycieczki poznawczej był Skansen PTTK im. J. Żaka w Zawoi Markowej na Markowych Rówienkach. Znajduje się w nim mniej budynków, aniżeli w skansenie w Ślemieniu. Tworzą go trzy budynki mieszkalne (jeden z początków XIX w. i dwa z początków XX w.), kapliczka, kuźnia i wolno stojąca piwnica ze spichlerzem, prezentujące tradycyjne drewniane budownictwo górali Babiogórskich. Skansen powstał już w latach 70-tych XX wieku, a pierwsza chałupa wchodząca w skład skansenu pozostała in situ.

Uczestnicy wycieczki, mimo iż nieco wymarzli, a oba skanseny zwiedzali w śnieżnej zamieci z wyprawy wrócili bardzo zadowoleni z poszerzenia swej wiedzy o kulturze materialnej górali sąsiednich grup górskich. Jak podkreśla prezes Sekcji Ludoznawczej PZKO Leszek Richter, bardzo ważne jest poszerzanie wiedzy o regionie nie tylko o polską część Śląska Cieszyńskiego, ale także o regiony sąsiednie.
(indi)









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz