Na cieszyńskim Rynku można zapoznać się z sylwetkami Cieszyńskich Żołnierzy Niepodległości. Plenerową wystawę wpisaną w Obchody 100-lecia wymarszu Legionu Śląskiego przygotowała Książnica Cieszyńska, a plansze ustawione będą na rynku do 11 listopada. Przechodząc, warto zapoznać się z prezentowanymi na nich postaciami. Mieszkańcy niektórych ulic mogą także dowiedzieć się z nich czym dana postać zasłużyła się dla historii.
Wystawa jest wspaniała formą edukacji dla każdego, fot. indi
Wernisaż zorganizowano w piątkowe popołudnie 19 września. Uświetnił go występ Orkiestry Dętej „Cieszynianka” z okolicznościowym repertuarem polskich pieśni patriotycznych i wojskowych. Na planszach zaprezentowano sylwetki legionistów, a także uczestników walk o granice odrodzonej Rzeczpospolitej, żołnierzy i konspiratorów z okresu II wojny światowej oraz bohaterów podziemia niepodległościowego z lat 1945-1947. Zaprezentowane postaci to: Bernard Adamecki, Władysław Babiński, Franciszek Barteczek, Karol Emeryk Błaszczyk, Jan Cholewa, Leon Derlich, Henryk Flame, Rudolf Halama, Paweł Heczko, Adolf Juzof, Gwido Langer, Jan Łysek, Tadeusz Michejda, Władysław Michejda, Jan Mrózek, Paweł Musioł, Paweł Niemiec, Adolf Pilch, Józef Płonka, Jan Raszka, Ludwik Skrzypek, Jerzy Szczurek, Ludwik Zych.
- Ślązacy Cieszyńscy nie byli tylko biernymi ofiarami zawieruch wojennych. Wbrew błędnej, funkcjonującej w ostatnich czasach opinii, nie byli jedynie karnymi wielbicielami najjaśniejszego pana, a potem karnymi obywatelami Rzeszy Niemieckiej. Ślązacy Cieszyńscy od początku XX wieku walczyli o Polskę i walczyli o polski Śląsk Cieszyński. Tysiące żołnierzy wywodzących się z naszego regionu walczyło na wszystkich frontach I Wojny Światowej, potem we wszystkich kolejnych wojnach o granice odrodzonej Rzeczypospolitej, a następnie broniło niepodległości Polski w latach II Wojny Światowej. Wielu z nich zginęło. I nasza wystawa jest im dedykowana – mówił Krzysztof Szelong, dyrektor Książnicy Cieszyńskiej. – Nie mogliśmy pokazać wszystkich. Na naszej wystawie prezentujemy tych żołnierzy, którzy w istotny sposób wpłynęli na bieg wydarzeń i z których dzisiaj możemy być dumni – dodał.
Autor wystawy Wojciech Święs przyznał, że największym problemem podczas jej przygotowywania była ograniczona ilość miejsca i wyraził nadzieję, że zgromadzone materiały, których nie udało się zmieścić na planszach, zostaną opublikowane przynajmniej w formie strony internetowej. Podziękował też rodzinom, które udostępniły materiały do wystawy podkreślając, że była to rzecz kluczowa, gdyż założeniem było nie stworzenie suchych biogramów, a zilustrowanie ich jak największą ilością zdjęć, dokumentów, cytatów wypowiedzi samych bohaterów. Podziękował także paniom ze Spółdzielni Socjalnej Parostatek, które przygotowały wystawę od strony technicznej.
Wystawie patronuje Miasto Cieszyn. - Od tych osób powinniśmy się uczyć, co to znaczy przywiązanie do rodzinnego kraju- powiedział wice burmistrz Cieszyna Jan Matuszek otwierając uroczyście wystawę. Swe wystąpienie zaczął od podziękowania Książnicy Cieszyńskiej podkreślając, że jest to instytucja, która nie tylko opiekuje się skarbem tej ziemi, jakim jest nasze dziedzictwo piśmiennicze, ale również ma w swoich szeregach pracowników, którzy tak wspaniale potrafią te materiały opracowywać, aby z tych materiałów wyciągać to, co najcenniejsze i pokazywać nam wszystkim jak bogata jest historia Ziemi Cieszyńskiej.
(indi)
- Ślązacy Cieszyńscy nie byli tylko biernymi ofiarami zawieruch wojennych. Wbrew błędnej, funkcjonującej w ostatnich czasach opinii, nie byli jedynie karnymi wielbicielami najjaśniejszego pana, a potem karnymi obywatelami Rzeszy Niemieckiej. Ślązacy Cieszyńscy od początku XX wieku walczyli o Polskę i walczyli o polski Śląsk Cieszyński. Tysiące żołnierzy wywodzących się z naszego regionu walczyło na wszystkich frontach I Wojny Światowej, potem we wszystkich kolejnych wojnach o granice odrodzonej Rzeczypospolitej, a następnie broniło niepodległości Polski w latach II Wojny Światowej. Wielu z nich zginęło. I nasza wystawa jest im dedykowana – mówił Krzysztof Szelong, dyrektor Książnicy Cieszyńskiej. – Nie mogliśmy pokazać wszystkich. Na naszej wystawie prezentujemy tych żołnierzy, którzy w istotny sposób wpłynęli na bieg wydarzeń i z których dzisiaj możemy być dumni – dodał.
Autor wystawy Wojciech Święs przyznał, że największym problemem podczas jej przygotowywania była ograniczona ilość miejsca i wyraził nadzieję, że zgromadzone materiały, których nie udało się zmieścić na planszach, zostaną opublikowane przynajmniej w formie strony internetowej. Podziękował też rodzinom, które udostępniły materiały do wystawy podkreślając, że była to rzecz kluczowa, gdyż założeniem było nie stworzenie suchych biogramów, a zilustrowanie ich jak największą ilością zdjęć, dokumentów, cytatów wypowiedzi samych bohaterów. Podziękował także paniom ze Spółdzielni Socjalnej Parostatek, które przygotowały wystawę od strony technicznej.
Wystawie patronuje Miasto Cieszyn. - Od tych osób powinniśmy się uczyć, co to znaczy przywiązanie do rodzinnego kraju- powiedział wice burmistrz Cieszyna Jan Matuszek otwierając uroczyście wystawę. Swe wystąpienie zaczął od podziękowania Książnicy Cieszyńskiej podkreślając, że jest to instytucja, która nie tylko opiekuje się skarbem tej ziemi, jakim jest nasze dziedzictwo piśmiennicze, ale również ma w swoich szeregach pracowników, którzy tak wspaniale potrafią te materiały opracowywać, aby z tych materiałów wyciągać to, co najcenniejsze i pokazywać nam wszystkim jak bogata jest historia Ziemi Cieszyńskiej.
(indi)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz