MartZaolzia-5538_bt_iCZESKI CIESZYN / Wszyscy zainteresowani ocaleniem od zapomnienia ludzi, których życie tragicznie przerwała wojenna zawierucha, spędzili w kawiarni Avion środowe popołudnie 15 października. Stowarzyszenie Wszechnica zorganizowało tam bowiem spotkanie z Jerzym Klistałą autorem niedawno wydanego, trzeciego już tomu „Martyrologium mieszkańców Zaolzia”, który pomieścił, łącznie z dwoma poprzednimi tomami, ponad 5 tysięcy nazwisk mieszkańców Zaolzia, którzy zginęli w latach 1939 – 1945.
Jerzy Klistała podzielił się ze słuchaczami swymi refleksjami, które towarzyszyły mu podczas zbierania i opracowywania materiałów. Kompletując materiały do kolejnych tomów zebrał i zaktualizował informacje, które były porozrzucane po różnych publikacjach, często szczątkowo.
Jednym z elementów spotkania był wykład Izabeli Piskorz na temat życia i działalności Józefa Mazurka, jednego z opisanych w książce tragicznie zmarłego w wojennej zawierusze mieszkańca Zaolzia. O ofiarach wojny mówił też montaż słowno-muzyczny przygotowany przez młodzież I LO im. A. Osuchowskiego w Cieszynie pod kierunkiem Agaty Ogórek. Wszystko to przeplatane było muzyką Fryderyka Chopina w wykonaniu Katarzyny Hatalak, studentki Akademii Muzycznej W Katowicach. Krótką refleksją na temat Polaków na Zaolziu podzielił się także Prof. dr hab. Daniel Kadłubiec opowiadając o swej osobistej znajomości z Józefem Mazurkiem, do którego chodził jako dziecko do lekarza. Etnograf wspomina, że już wtedy Józef Mazurek nie tylko gromadził bogatą wiedzę historyczną, ale także ją propagował namawiając młodzież do interesowania się historią ludzi związanych z regionem. – Należał do tej generacji lekarzy, która jeszcze rozmawiała z pacjentem, a nie z komputerem. I to wcale nie dla tego, że wtedy nie było komputerów, ale dla tego, że to byli lekarze humaniści. A przy tym interesował się historią, regionem, zbierał materiały – wspominał Daniel Kadłubiec.
Na spotkaniu nie zabrakło Konsul Generalnej RP w Ostrawie Anny Olszewskiej, która, jak podkreślała prowadząca spotkanie Jolanta Dawidowicz-Macura, nie tylko patronowała wydaniu trzeciego tomu „Martyrologium mieszkańców Zaolzia”, w ślad za czym poszły konkretne fundusze na wydanie publikacji, ale również objęła patronatem honorowym spotkanie w Avionie. Był także Prezes PZKO Jan Ryłko i Prezes Kongresu Polaków Józef Szymeczek.
- To nawet nie zasługa, a powinność. Nie ma historii świata bez ludzi. Powiedzenie, że ktoś cierpiał, albo że coś się w tym okresie wydarzyło jest puste, dopóki nie jest wypełnione nazwiskami. I to pan Jerzy zrobił już wielokrotnie. Przywrócił oblicza ludzi. Ludzi, o których pamięć jest obowiązkiem. My wszyscy jesteśmy zobowiązani do tego, żeby nieść pamięć o historii swojego narodu, o historii swoich bliskich, o wszystkich tych, którzy ten świat dla nas budowali. I chwała takim kronikarzom. Na Ziemi Śląskiej takich osób jest dużo. A ten naród zasługuje na przeżycie, który pamięta o tym, skąd jest i jak ukształtowała się jego linia losu – mówiła Anna Olszewska na zakończenie dodając, że może już powiedzieć w imieniu państwowej kiesy, że państwo Polskie będzie sprzyjać dalej takim wydawnictwom i na tego typu działalność w przyszłym roku będą fundusze.
(indi)