środa, 29 października 2014

Skarby archeologiczne Cieszyna

SkarbyArch_5984iCIESZYN / Odwiedzając prawobrzeżną część Cieszyna nie sposób nie zwrócić uwagi na trwające od dawna w całym mieście wykopy. Zamknięte ulice, objazdy, oto codzienność Cieszyna. Czy jednak odwiedzając miasto zastanawiamy się, co za sobą niosą wykopy oprócz niedogodności dla kierowców? Tymczasem niosą wiele cennych skarbów…
Podczas prac związanych z przebudową kanalizacji w Cieszynie prowadzonych jest bowiem szereg ratunkowych badań archeologicznych. W piątkowe popołudnie 24 października w cieszyńskim Domu Narodowym można było wysłuchać archeologów, którzy badania w Cieszynie prowadzili.
Wpierw Tomasz Lenkiewicz z Urzędu Miasta w skrócie wyjaśnił, na czym polegają zawiłości nadzoru konserwatorskiego.
- Wszystkie roboty budowlane, niezależnie, czy były to wodociągi, gazociągi, ciepłociąg, czy właśnie kanalizacja, musiały być, godnie z ustawą, przeprowadzone pod stałym nadzorem archeologicznym – wyjaśniał Tomasz Lenkiewicz wymieniając miejsca, w których nastąpiły takie sytuacje. Była to m. inn. ul. Szersznika, gdzie odkopano kawałek muru miejskiego i bramę miejską, na Placu Dominikańskim, gdzie znaleziono pozostałości browaru czy na Placu Św. Krzyża, gdzie odnaleziono szczątki ludzkie, a także średniowieczna zabudowa w dwóch miejscach na Olszaka.
SkarbyArch_5899i- Myślę, że chyba przez ostatnie lata byłem najbardziej znienawidzonym człowiekiem w tym mieście, który odważył się miasto tak dogłębnie rozkopać. Zgodnie z umową 9 grudnia powinno dojść do przekazania kanalizacji i myślę, że Cieszyn przez najbliższe kilkadziesiąt lat będzie wolny od wykopów, rozkopanych ulic – zaczął spotkanie Burmistrz Cieszyna Mieczysław Szczurek wyjaśniając, że prace kanalizacyjne udało się zgrać jeszcze z trzema spółkami i w około 40 ulicach równocześnie wymieniono sieci wodociągowe, w dwudziestu kilku gazociągowe, a w kolejnych kilkunastu ciepłociągi, więc ma nadzieje, że rozkopywanie ulic na następne lata mamy z głowy. Po tym wprowadzeniu, informując dodatkowo że na inwestycję Miasto pozyskało unijne fundusze, oddał głos specjalistom.
Zofia Jagosz-Zarzycka, archeolog Muzeum Śląska Cieszyńskiego omówiła badania archeologiczne, w jakich uczestniczyła na ulicy Szersznika i na Placu Dominikańskim. Opowiadała nie tylko o tym, co znaleziono, ale także jak przebiegały prace. Opowiadała m.inn. o tym, jak znaleziono groby z ludzkimi szczątkami, a w jednym z nich medalik, co do którego po wnikliwych badaniach prowadzonych przez wybitnych specjalistów okazało się, że przebył do Cieszyna drogę 2 tysięcy km. Wszystko to archeolog pokazywała na slajdach. Warto wiedzieć, że prezentacja, którą pokazała Zofia Jagosz-Zarzycka łącznie z wizualizacją zasypanych już wykopów, po których można sobie swobodnie spacerować siedząc przed monitorem komputera ma być wkrótce dostępna na stronach Muzeum Śląska Cieszyńskiego i Urzędu Miasta.
Kolejnym prelegentem był Grzegorz Mądrzycki, który wspólnie z zoną, Iloną Smajek-Mądrzycką prowadził badania archeologiczne na ulicy Olszaka. Mówił o znaczeniu odkrytych tam fragmentów drewnianych budowli dla poznania rozwoju przestrzennego średniowiecznego Cieszyna.
SkarbyArch_6085iPo spotkaniu w Domu Narodowym można było obejrzeć część znalezionych w Cieszynie wykopalisk, co wzbudziło spore zainteresowanie. Na stałe trafią one do Muzeum Śląska Cieszyńskiego.
(indi)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz