Kalendarz swym zasięgiem obejmuje teren od Soły po Ostrawicę, jednak to właśnie z ziemi pomiędzy Ostrawicą a Białą wywodzi się większość opisanych w nim postaci. Co za tym idzie i na spotkaniu na Zamku obecni byli krewni bohaterów Kalendarza. Spotkać się można było między innymi z córką państwa Molaków czy wnukiem, prawnuczką i innymi krewnymi Emilii Kołder. Obok Kalendarza Beskidzkiego omówiono bowiem również wydany jako Zeszyt Kalendarza Beskidzkiego wybór przepisów kulinarnych znanej na Śląsku Cieszyńskiem autorki książki kulinarnej Emilii Kołder.
- To dość niespotykane, że Towarzystwo Przyjaciół Bielska-Białej i Podbeskidzia już po raz drugi na Zamku Cieszyn promuje Kalendarz Beskidzki, który w dużym stopniu zdominowany jest przez tematy Śląska Cieszyńskiego po tej i po tamtej stronie Olzy. I dobrze, że właśnie teraz, w atmosferze zbliżających się świat, kiedy dzisiaj trochę się i napiekliśmy, i najedliśmy, możemy mówić o skrócie książki z przepisami Emilii Kołder. Cieszę się, że cieszyńskie gospodynie współpracujące od wielu lat z Zamkiem Cieszyn, jak Władzia Magiera, Janka Hławiczka pomogły dokonać wyboru i że mogliśmy się tutaj tak licznie spotkać, by powspominać również inne zacne osoby między innymi z rodziny Molaków, a nawet Gołębiowskich – mówiła po spotkaniu dyrektor Zamku Cieszyn Ewa Gołębiowska.
(indi)
--------------------
Promocja Kalendarza Beskidzkiego
Spotkanie prezentujące Kalendarz Beskidzki na rok 2014, jakie zorganizowano 15 grudnia w Zamku Cieszyn, zdominowane było przez zaolziańskie tematy. Nie dość, że sam Kalendarz obfituje w artykuły mówiące o Zaolziu, które po krótce omówił Redaktor Naczelny Kalendarza Jan Picheta, to po raz pierwszy wydano do Kalendarza zeszyt, którym jest wybór przepisów znanej na Zaolziu autorki książki kucharskiej – Emilii Kołder. Na spotkanie przyszła spora część jej rodziny, a opowieści wnuka o babci bardzo ubarwiły prezentację publikacji. (indi)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz