KB2015-8250-_bt_iBIELSKO-BIAŁA / Kolejny rocznik wydawanego przez Towarzystwo Przyjaciół Bielska Białej i Podbeskidzia, redagowanego przez Jana Pichetę Kalendarza Beskidzkiego, tak, jak i poprzednie roczniki, obfituje w teksty opisujące Śląsk Cieszyński, również jego zaolziańską część. Nic zatem dziwnego, że i na spotkaniu promocyjnym, jakie zorganizowano w sobotę, 22 listopada w samo południe w Zamku Sułkowskich w Bielsku nie zabrakło przedstawicieli Zaolzia.
A co znajdziemy w tegorocznym Kalendarzu? M.in. rozmowę ze 103-letnią Marią Wegert zatytułowaną „Prawdziwi Polacy żyją na Zaolziu”.
- Pani Maria opowiada, dlaczego w 1938 roku Polacy odebrali swoje rdzenne terytoria, na których mieszkało wówczas ok. 160-170 tys. Polaków, którzy stanowili większość etniczną mieszkańców tych ziem – wyjawia Jan Picheta, autor rozmowy z Marią Wegert. Oprócz tego w Kalendarzu Beskidzkim znajdziemy m.inn. artykuły o malarzu Karolu Niedobie czy o Wandzie Cejnar Władysławy Magiery czy „Literatura na receptach” Jana Brannago. Jest też o ustrońskich rzemieślnikach Beacie i Andrzeju Malcach, którzy mogą poszczycić się regionalną marką „Gorolska Swoboda”.
Wydawcy planują kolejne spotkania autorów i bohaterów kalendarza Beskidzkiego z czytelnikami, także w Cieszynie. Gdy zostaną ustalone terminy z pewnością poinformujemy o tym naszych Czytelników.
(indi)