Biedronki, Kangurki, Muchomorki, Jagódki to nazwy grup w Przedszkolu nr 4 w Cieszynie. I właśnie grupy te w minionym tygodniu obchodziły swoje imieniny. Zarówno dzieci, jak i panie, napracowały się co nie miara przygotowując program artystyczny i stroje na występ. Opłacało się, gdyż po występie zachwyceni byli i przybyli nań rodzice i inni członkowie rodzin, i sami mali aktorzy.
- Urządzanie imienin grup to w naszym przedszkolu już tradycja – mówi Anna Okruta, dyrektor Przedszkola nr 4 w Cieszynie. Największą bodaj trudnością w przygotowaniu programu artystycznego jest to, że dla każdego dziecka trzeba znaleźć rolę. Przedszkolaki 3- letnie wystąpiły w strojach Biedronek, 4- latki w strojach Kangurków, 5- latki w strojach Muchomorków, 6- latki w strojach Jagódek. Również dyrektor i nauczycielki nie stroniły od przybrania bodaj elementów strojów scenicznych. Wychowawczynie wystąpiły więc w strojach reprezentujących prowadzoną grupę.
Na występ artystyczny składały się śpiew, taniec i recytacja wierszy przez przedszkolaków poszczególnych grup. Na tym jednak nie zakończyła się impreza. Po części artystycznej przyszedł czas na ceremonię ślubowania dzieci i rodziców oraz pasowanie na przedszkolaka.
- My Biedronki, Kangurki i Jagódki przyrzekamy… Co dzień rano mieć buzię zawsze roześmianą. Nie sikać w galoty, bo z tym dużo roboty… - mówiły dzieci.
Odpowiednie ślubowanie nie ominęło także rodziców. - Dziecko jest moim największym skarbem, Postaram się ze wszystkich sił być najlepszym rodzicem na świecie, obiecuję kochać moje dziecko mądrze. To znaczy skarcić, gdy na to zasłuży, ale też i wskazywać ścieżki, po których ma kroczyć – powtarzali za dyrektorką.
Zaproszeni goście, rodzice, dziadkowie, ciocie i wujkowie po imprezie serdeczne dziękowali za piękną uroczystość, pełną ciepła i radości. - A rodziców było niespodziewanie wiele i każdy zachwycał się swoim dzieckiem i całą uroczystością, perfekcyjnie przygotowaną, która spotkała się ze szczerymi owacjami. Gratulowano szczególnie za wkład pracy włożony w przygotowanie występów artystycznych dzieci w niespełna dwa miesiące, za piękne dekoracje i „fikuśne” stroje uszyte przez pracowników przedszkola – cieszy się Anna Okruta.
(indi)
Na występ artystyczny składały się śpiew, taniec i recytacja wierszy przez przedszkolaków poszczególnych grup. Na tym jednak nie zakończyła się impreza. Po części artystycznej przyszedł czas na ceremonię ślubowania dzieci i rodziców oraz pasowanie na przedszkolaka.
- My Biedronki, Kangurki i Jagódki przyrzekamy… Co dzień rano mieć buzię zawsze roześmianą. Nie sikać w galoty, bo z tym dużo roboty… - mówiły dzieci.
Odpowiednie ślubowanie nie ominęło także rodziców. - Dziecko jest moim największym skarbem, Postaram się ze wszystkich sił być najlepszym rodzicem na świecie, obiecuję kochać moje dziecko mądrze. To znaczy skarcić, gdy na to zasłuży, ale też i wskazywać ścieżki, po których ma kroczyć – powtarzali za dyrektorką.
Zaproszeni goście, rodzice, dziadkowie, ciocie i wujkowie po imprezie serdeczne dziękowali za piękną uroczystość, pełną ciepła i radości. - A rodziców było niespodziewanie wiele i każdy zachwycał się swoim dzieckiem i całą uroczystością, perfekcyjnie przygotowaną, która spotkała się ze szczerymi owacjami. Gratulowano szczególnie za wkład pracy włożony w przygotowanie występów artystycznych dzieci w niespełna dwa miesiące, za piękne dekoracje i „fikuśne” stroje uszyte przez pracowników przedszkola – cieszy się Anna Okruta.
(indi)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz