Wykład poświęcony był głównie trzem wybitnym uczniom Szersznika: Aloisowi Kaufmannowi, Janowi Józefowi Bożkowi i Józefowi Alojzemu Pukalskiemu. Prelegent jest pracownikiem zarówno Muzeum, jak i Książnicy Cieszyńskiej, a także członkiem Sekcji Ludoznawczej PZKO.
Pierwszą część wykładu poświęcił Grajewski samemu Szersznikowi, starając się jednak wybrać takie ciekawostki z życia jezuity, które nie są powszechnie znane. Zaczął od tego, że oprócz Muzeum i biblioteki pozostawił po sobie spuściznę duchową.
– Niedługo po wyświęceniu księdza Szersznika zakon rozwiązano, jednak Szersznik w sercu do końca życia pozostał jezuitą – mówił Grajewski dodając, że w testamencie Szersznik cały swój majątek przekazał miastu Cieszynowi, jednak jednocześnie życzył sobie, by w razie przywrócenia zakonu jezuitów został on im zwrócony. Nie trudno się domyślić, iż władze miasta nie spełniły tej woli, gdy niecały rok po śmierci Szersznika przywrócono zakon…
Grajewski zwrócił uwagę na to, że to właśnie Szersznik kierował odbudową miasta po wielkim pożarze, w którym spłonął cały, dwudziestoletni dorobek naukowy Szersznika – gromadzone przez 20 lat notatki. To za sprawą Szersznika utworzono przy szkole bursę, dzięki czemu mogli uczyć się tam również chłopcy spoza Cieszyna, z okolicy, a także ci mniej zamożni.
Prelegent podkreślił, że podczas trzydziestu lat pracy pedagogicznej Szersznik zdołał zarazić uczniów swoimi pasjami. I właśnie trzech spośród nich, którzy kontynuowali pracę Szersznika, Grajewski przedstawił bliżej.
Alois Kaufmann żył w latach 1772-1847. Był najdłużej urzędującym burmistrzem Cieszyna. Pełnił tę funkcję 33 lata. To on jest autorem słynnej „Kroniki miasta Cieszyna” zawierającej m.in. odpisy niezachowanych, a niezmiernie ważnych dla poznania historii miasta archiwaliów. On też, gdy oprowadzał po mieście cesarza Józefa II po raz pierwszy opowiedział legendę o Trzech Braciach.
Dokładnie dwieście lat temu, w 1815 roku, skonstruował w Pradze — dokąd pojechał na naukę, a potem osiadł na stałe — pierwszy w Europie wóz poruszany parą, a dwa lata później łódź z silnikiem parowym. Ponadto był autorem licznych wynalazków, wspominanych w rejestrze Szersznika, a także zegarów wieżowych, które do dziś odmierzają czas.
Trzecią osobą przywołaną przez wykładowcę był ks. Józef Alojzy Pukalski (1798-1885). Był absolwentem seminarium w Ołomuńcu, skąd następnie trafił do Skoczowa, gdzie pracował dziesięć lat i zachował się w pamięci tamtejszych mieszkańców jako świetny mówca.
Przeniósł się potem do diecezji tarnowskiej, która obejmowała wówczas tereny Żywiecczyzny i trafił do Wilamowic koło Białej na pograniczu Śląska Cieszyńskiego. Założył tam Towarzystwo Trzeźwości, do którego na półtora tysiąca mieszkańców zapisało się 1300 osób. Stamtąd przeniósł się do Żywca, a niebawem został biskupem tarnowskim i swą posługę pełnił ponad trzydzieści lat stając się jedną z najważniejszych osobistości ówczesnej Galicji.
Wykłady w ramach „Spotkań Szersznikowskich” odbywają się w ostatnią środę każdego miesiąca o godz. 17:00 w Muzeum Śląska Cieszyńskiego. W sumie będzie ich 9.
(indi)
http://zwrot.cz/2015/02/pomnik-trwalszy-niz-ze-spizu/#more-14480
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz