Miłośnicy czeskiej kultury i czeskiego piwa z Katowic i okolic wybrali się w sobotę, 21 lutego, na kolejną zorganizowaną przez Dariusza Zalegę prowadzącego w Katowicach Hospodę, czyli lokal, do którego ściągają miłośnicy czeskiego piwa i czeskiej kultury, wycieczkę w ramach imprezy nazwanej Rebel beer tour.
Wyjazd był doskonałą okazją do poznania zaolziańskiej części Śląska Cieszyńskiego. Oprócz mini browaru w Mistku, leżącego już poza historycznymi granicami Śląska Cieszyńskiego, wszystkie odwiedzone miejsca leżą na Ziemi Cieszyńskiej.
- Dzisiaj ludzie chcą zarówno coś zobaczyć, zwiedzić, jak i miło i zabawowo spędzić czas. Dlatego wycieczka stricte krajoznawcza, edukacyjna, nie cieszyłaby się takim zainteresowaniem, jak wyjazd szlakiem lokalnych browarów, przy okazji którego można przekazać sporo wiedzy o regionie – wyjaśnia organizator.
Wycieczkę nazwano "szlakiem Ondraszka" w nawiązaniu do 300-setnej rocznicy śmierci legendarnego zbójnika z naszych terenów. Wpierw zwiedzono zajazd w Cierlicku swą historią sięgający XIII wieku i od tegoż czasu nieprzerwanie funkcjonujący jako karczma. Następnie wycieczka udała się do Staříč, by podziwiać panoramę Beskidu Śląskiego i Śląsko-Morawskiego z wieży widokowej. Zatrzymali się także już poza Śląskiem Cieszyńskim, w Mistku, którego to miasta historia jest bardzo podobna do historii Bielska-Białej. Jest ono bowiem zlepkiem administracyjnym dwóch niegdyś samodzielnych miast należących historycznie do dwóch różnych regionów. Tak, jak Bielsko należało do Śląska Cieszyńskiego, a Biała do Małopolski, tak Frydek należał do Śląska Cieszyńskiego, Mistek zaś do Moraw. Wszystkie te informacje organizator występujący także w roli przewodnika przekazywał podczas drogi, dzięki czemu wycieczka przyczyniła się do lepszego poznania Śląska Cieszyńskiego przez uczestniczących w niej górnoślązaków. Kolejnymi przystankami na szlaku były Hostinec Ondraš w Jankovicach, skąd pochodził zbójnik Ondraszek, tradycyjna czeska hospoda „U Zajica” w Gnojniku, gdzie leją piwo z minibrowaru Trzycież. Cała wycieczka skończyła się w gospodzie pivovaru Sachsenberg w Czeskim Cieszynie.
Kolejną imprezą poszerzającą wiedzę górnoślązaków o naszym regionie będzie czwartkowe (26 lutego o godzinie 19:00) spotkanie autorskie z Andrzejem Drobikiem, autorem książki „Rozmowy o Śląsku Cieszyńskim” i Jarosławem jot-Drużyckim, autorem książki „Hospicjum Zaolzie” w Hospoda Katowice (Gliwicka 6/I, 40-079 Katowice)
(indi)
Wycieczkę nazwano "szlakiem Ondraszka" w nawiązaniu do 300-setnej rocznicy śmierci legendarnego zbójnika z naszych terenów. Wpierw zwiedzono zajazd w Cierlicku swą historią sięgający XIII wieku i od tegoż czasu nieprzerwanie funkcjonujący jako karczma. Następnie wycieczka udała się do Staříč, by podziwiać panoramę Beskidu Śląskiego i Śląsko-Morawskiego z wieży widokowej. Zatrzymali się także już poza Śląskiem Cieszyńskim, w Mistku, którego to miasta historia jest bardzo podobna do historii Bielska-Białej. Jest ono bowiem zlepkiem administracyjnym dwóch niegdyś samodzielnych miast należących historycznie do dwóch różnych regionów. Tak, jak Bielsko należało do Śląska Cieszyńskiego, a Biała do Małopolski, tak Frydek należał do Śląska Cieszyńskiego, Mistek zaś do Moraw. Wszystkie te informacje organizator występujący także w roli przewodnika przekazywał podczas drogi, dzięki czemu wycieczka przyczyniła się do lepszego poznania Śląska Cieszyńskiego przez uczestniczących w niej górnoślązaków. Kolejnymi przystankami na szlaku były Hostinec Ondraš w Jankovicach, skąd pochodził zbójnik Ondraszek, tradycyjna czeska hospoda „U Zajica” w Gnojniku, gdzie leją piwo z minibrowaru Trzycież. Cała wycieczka skończyła się w gospodzie pivovaru Sachsenberg w Czeskim Cieszynie.
Kolejną imprezą poszerzającą wiedzę górnoślązaków o naszym regionie będzie czwartkowe (26 lutego o godzinie 19:00) spotkanie autorskie z Andrzejem Drobikiem, autorem książki „Rozmowy o Śląsku Cieszyńskim” i Jarosławem jot-Drużyckim, autorem książki „Hospicjum Zaolzie” w Hospoda Katowice (Gliwicka 6/I, 40-079 Katowice)
(indi)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz