Święto stroju (fotogaleria)
W niedzielę 8 czerwca na czeskocieszyńskim rynku zobaczyć można było bogaty program IX Dni Tradycji i Stroju Regionalnego. Prawdziwą ucztą dla ucha i oka miłośników folkloru były występy zespołów regionalnych.
Na scenie zobaczyć można było dzieci z polskich przedszkoli w Czeskim Cieszynie Sibicy i Na Rozwoju z widowiskiem „Na pastwisku”, zespoły Górole z MK PZKO Mosty koło Jabłonkowa, Ondraszki z PSP Trzyniec 1, Zespół Pieśni i Tańca Suszanie MK PZKO Sucha Górna, Chórek MK PZKO Sucha Górna, a także perfekcyjny program reprezentacyjnego zespołu ZG PZKO „Olza” i czeskocieszyńskiego „Slezanu”. Na koniec było też coś spoza naszego regionu, mianowicie zespół „Pszczyna”. Wystąpiła także Agnieszka Kozłowska z PSP w Czeskim Cieszynie, jedna z laureatek współorganizowanego przez Sekcję Ludoznawczą PZKO konkursu „Po naszymu po obu stronach Olzy”.
Dzień Tradycji wymyślił Józef Swakoń, prezes Koła nr 6 Macierzy Ziemi Cieszyńskiej. Na początku był to jeden dzień i imprezy w jego ramach organizowane były w polskiej części miasta. Później prezes Koła nr 6 MZC Józef Swakoń nawiązał współpracę z Zygmuntem Stopą, ówczesnym prezesem ZG PZKO. Od kilku lat imprezę współorganizują czeskocieszyńskie koła PZKO z Małgorzatą Rakowską, prezes Miejscowego Koła PZKO Cieszyn Centrum na czele.
Na scenie wręczono też laureatom konkursu plastycznego „Przysłowia i powiedzenia Śląska Cieszyńskiego”dyplomy i nagrody. Laureatów konkursu znajdziemy tutaj. Podczas imprezy obejrzeć można było wystawę nagrodzonych prac. Kto nie był i nie widział, obejrzeć je może w galerii na naszych stronach.
Konferansjerkę prowadziła Wiesława Branna, etnograf, członek MK PZKO Czeski Cieszyn Centrum oraz Sekcji Ludoznawczej PZKO, która przedstawiała kolejne występujące zespoły. Na imprezie nie zabrakło starosty Czeskiego Cieszyna Vita Slovačka. Organizująca z ramienia PZKO imprezę Małgorzata Rakowska podkreśla, że Urząd Miasta Czeski Cieszyn bardzo wspiera całe przedsięwzięcie. Urząd udostępnił bowiem i scenę oraz ławki dla publiczności, nagłośnienie, a także drewniane stoiska.
Na scenie w upalne niedzielne popołudnie w sumie zaprezentowało się 198 występujących. – Podsumowując z prezesem Macierzy Józefem Swakoniem imprezę żałujemy, że na rynku nie zaroiło się bardziej od strojów ludowych. Niestety, występująca młodzież nie zawsze miała czas zostać do końca, to są studenci, uczniowie, jest koniec roku szkolnego, więc mają dużo nauki – podsumowała Małgorzata Rakowska. Zapewne też i panujące temperatury zniechęciły wielu posiadaczy bogatych strojów cieszyńskich do szumnego się w nie wystrojenia, gdyż na ubiegłorocznej edycji Dnia Tradycji i Stroju Regionalnego zauważyć można było zdecydowanie więcej publiczności w strojach. – Te dwa dni były wspaniałe. Narzekamy, że upał, ale gdyby lało, byłoby gorzej – podsumowała imprezę po jej zakończeniu Małgorzata Rakowska optymistycznie nastawiona do organizacji kolejnych edycji. (indi)
---------------------------
Tradycyjnie, w strojach
Już po raz dziewiąty nad Olzą odbył się Dzień Tradycji i Stroju Regionalnego. Właściwie były to dni, gdyż imprezy w ramach Dni Tradycji i Stroju Regionalnego obywały się zarówno w sobotę, 7 czerwca, jak i dzień później, w niedzielę.
Dzień Tradycji i Stroju Regionalnego organizowany jest przez Koło Nr 6 Macierzy Ziemi Cieszyńskiej wspólnie z Miejscowymi Kołami obwodu czeskocieszyńskiego i Zarządem Głównym Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w RC. Personalnie najbardziej zaangażowani w przedsięwzięcie są Józef Swakoń, prezes Koła nr 6 MZC i Małgorzata Rakowska, prezes MK PZKO Czeski Cieszyn Centrum.
W sobotę miłośnicy stroju regionalnego i naszej tradycji skupili się w Domu Narodowym w Cieszynie, gdzie widzowie obejrzeli koncert słowno-muzyczny „Miodula łod Kozubowej”. Scenariusz przygotował poeta i dziennikarz Kazimierz Kaszper, a program został tak ułożony, by podać maksimum wiedzy o istniejącej od wieków na terenie dzisiejszego Zaolzia kulturze polskiej w interesującej artystycznej oprawie. W programie znalazły się wiersze pisarzy zaolziańskich: Pawła Kubisza, Władysława Młynka, Anieli Kupiec, Henryka Jasiczka, Władysława Sikory, Wilhelma Przeczka, Jana Pyszki, Adama Wawrosza i Renaty Putzlacher, które czytali Barbara Szotek-Stonawski i Karol Suszka z Teatru Cieszyńskiego w Czeskim Cieszynie.
- Jako przybysz, któremu dane jest już dłuższą chwilę przyglądać się tej kulturze, mogę dołączyć się tylko do słów, które tu przed chwilą padły. Że jest to przykład, niezwykła siła dla wszystkich, jak można czerpać z tej kultury, w której jest wielkie bogactwo. Dzisiaj pokłoniliśmy się, słuchając tego pięknego koncertu, wszystkim, którzy stworzyli to ogromne dziedzictwo – mówiła Anna Olszewska, konsul generalna RP w Ostrawie.
Przedstawienie w cieszyńskim Domu Narodowym obejrzeli zarówno mieszkańcy polskiej, jak i czeskiej części Śląska Cieszyńskiego. - Sobotni program w Domu Narodowym był wspaniałym kompendium wiedzy o Zaolziu, z którego mieszkaniec polskiej strony Śląska Cieszyńskiego dowie się nieco o lewobrzeżnej części regionu, Zaolziakowi zaś przypomniało się mnóstwo postaci, które zna osobiście – stwierdziła Małgorzata Rakowska szefująca Miejscowemu Kołu PZKO Czeski Cieszyn Centrum.
W niedzielę natomiast mnóstwo atrakcji przygotowano na czeskocieszyńskim Rynku. Przede wszystkim prawdziwą ucztą dla ucha i oka miłośników folkloru były występy zespołów regionalnych. Na scenie zobaczyć można było kolejno dzieci z polskich przedszkoli w Czeskim Cieszynie Sibicy i Rozwoju z widowiskiem „Na pastwisku”, zespoły Górole z MK PZKO Mosty koło Jabłonkowa, Ondraszki z PSP Trzyniec 1, Zespół Pieśni i Tańca Suszanie MK PZKO Sucha Górna, Chórek MK PZKO Sucha Górna, reprezentacyjny zespół ZG PZKO „Olza” i czeskocieszyński „Slezan”. Na koniec ukazując kulturę spoza regionu wystąpił zespół „Pszczyna”. Wysłuchać można było także Agnieszki Kozłowskiej z SP w Czeskim Cieszynie - jednej z laureatek współorganizowanego przez Miejski Dom Kultury „Prażakówka” w Ustroniu, Górnośląski Oddział Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" w Katowicach i Sekcję Ludoznawczą PZKO Konkursu Gwar Śląska Cieszyńskiego „Po naszymu po obu stronach Olzy”.
Przedstawienie w cieszyńskim Domu Narodowym obejrzeli zarówno mieszkańcy polskiej, jak i czeskiej części Śląska Cieszyńskiego. - Sobotni program w Domu Narodowym był wspaniałym kompendium wiedzy o Zaolziu, z którego mieszkaniec polskiej strony Śląska Cieszyńskiego dowie się nieco o lewobrzeżnej części regionu, Zaolziakowi zaś przypomniało się mnóstwo postaci, które zna osobiście – stwierdziła Małgorzata Rakowska szefująca Miejscowemu Kołu PZKO Czeski Cieszyn Centrum.
W niedzielę natomiast mnóstwo atrakcji przygotowano na czeskocieszyńskim Rynku. Przede wszystkim prawdziwą ucztą dla ucha i oka miłośników folkloru były występy zespołów regionalnych. Na scenie zobaczyć można było kolejno dzieci z polskich przedszkoli w Czeskim Cieszynie Sibicy i Rozwoju z widowiskiem „Na pastwisku”, zespoły Górole z MK PZKO Mosty koło Jabłonkowa, Ondraszki z PSP Trzyniec 1, Zespół Pieśni i Tańca Suszanie MK PZKO Sucha Górna, Chórek MK PZKO Sucha Górna, reprezentacyjny zespół ZG PZKO „Olza” i czeskocieszyński „Slezan”. Na koniec ukazując kulturę spoza regionu wystąpił zespół „Pszczyna”. Wysłuchać można było także Agnieszki Kozłowskiej z SP w Czeskim Cieszynie - jednej z laureatek współorganizowanego przez Miejski Dom Kultury „Prażakówka” w Ustroniu, Górnośląski Oddział Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" w Katowicach i Sekcję Ludoznawczą PZKO Konkursu Gwar Śląska Cieszyńskiego „Po naszymu po obu stronach Olzy”.
Oprócz duchowej uczty posilić się można było na straganach z regionalnym jadłem, a swe stoiska wokół rynku rozłożyli rzemieślnicy prezentujący wyroby rękodzielnicze takie jak koronki, filigran cieszyński, kyrpce, a także rękodzieło czerpiące z motywów naszej kultury ludowej.
Podczas imprezy uroczyście wręczono dyplomy i nagrody laureatom konkursu plastycznego "Przysłowia i powiedzenia Śląska Cieszyńskiego". Konferansjerkę prowadziła Wiesława Branna, etnograf, członek MK PZKO Czeski Cieszyn Centrum oraz Sekcji Ludoznawczej PZKO, która przedstawiała kolejne występujące zespoły, a nad całością czuwali Małgorzata Rakowska z MK PZKO Czeski Cieszyn Centrum i Józef Swakoń z Koła nr 6 MZC.
- Bardzo się cieszymy z gościnności władz miasta Czeskiego Cieszyna – mówił otwierając Dzień Tradycji i Stroju Regionalnego w niedzielę na czeskocieszyńskim Rynku Józef Swakoń zapowiadając, że goście będą mogli się posilić nie tylko tradycją Śląska Cieszyńskiego w formie występów na scenie, ale także bogatym repertuarem tradycyjnych dań, które różne środowiska, głównie Miejscowe Koła PZKO, przygotowały w otaczających Rynek stoiskach tymczasowych.
- Po naszej stronie impreza finansowana jest głównie przez osoby prywatne (25 % wkładu miejskiego, 75 % wkładu osób prywatnych). Miasto włącza się jednym grantem, na który musimy napisać projekt, co wymaga ogromnej ilości czasu i wysiłku. Marzyła by się nam stała pozycja w budżecie miasta na wsparcie imprezy, która pokazuje kulturę, tradycję Śląska Cieszyńskiego tak, jak robi to miasto czeski Cieszyn – żeby miasto, tak, jak robi to Czeski Cieszyn, zafundowało nam podium na Rynku, udostępniło ławki, stragany, bo jest to impreza na terenie miasta, którą miasto może się szczycić – powiedział naszemu portalowi po zakończeniu imprezy Józef Swakoń ciesząc się, że kolejną edycję wymyślonej przez niego imprezy można uznać za udaną.
(indi)
(indi)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz