Kolejne wykłady w ramach II Międzynarodowej Konferencji Naukowej zorganizowanej wspólnie przez Polski Związek Kulturalno Oświatowy w Republice Czeskiej i Wyższą Szkołę Biznesu w Cieszynie odbywały się w wyremontowanej sali PZKO przy ulicy Bożka w Czeskim Cieszynie.
W czwartkowe popołudnie 23 października prelegentów i słuchaczy przywitał Jan Ryłko, Prezes PZKO. Pierwszy wykład natomiast wygłosił dr hab. Marek Rembierz z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Zwrócił uwagę na związek między zarządzaniem marketingowym w kulturze a respektowaniem wartościotwórczej funkcji kultury.
– Działania marketingowe powinny respektować wartościotwórcze, aksjologiczne funkcje kultury – stwierdził zdecydowanie. - Tak, jak kubek z automatu z kawą to nie jest porcelanowa filiżanka, ale bywa użyteczny. Ale wyobraźmy sobie świat, w którym są tylko kubki jednorazowego użytku, a nie ma jakichś filiżanek, do których czujemy sentyment, z którymi czujemy się związani. Tak jest w kulturze. Oprócz tego, co jednorazowe, przydatne, a później wyrzucamy muszą być te elementy, które przetrwają – mówił Marek Rembierz. Podkreślał też, że schemat działania w jednej dziedzinie kultury niekoniecznie sprawdzi się przełożony na inną. – Nie stosujmy na oślep schematów, które niby są efektywne, ale na dobrą sprawę jest to zarządzanie konsumpcją, a nie zarządzanie kulturą – stwierdził naukowiec podkreślając, że ma to szczególne znaczenie w sytuacji kulturowego pogranicza, gdzie spotykają się różnego typu odmienności, które wymagają należnego uwzględnienia.
Jan Suchaček z uniwersytetu w Ostrawie natomiast mówił o euroregionach i znikających granicach. - Jak bierzemy gotowe recepty z zachodu, to znaczy, że nie mamy własnej inwencji – stwierdził podkreślając, jak ważne jest, by zarządzanie kulturą dostosowywać do jej lokalnej specyfiki.
W kolejnych wykładach dr Joanna Kurowska-Pysz mówiła o klastrach w kulturze, było także o efektywności współpracy transgranicznej czy o wpływie globalizacji na zarządzanie i rozwój kultury.
(indi)
Czytaj też: Cieszyn: Konferencja naukowa
– Działania marketingowe powinny respektować wartościotwórcze, aksjologiczne funkcje kultury – stwierdził zdecydowanie. - Tak, jak kubek z automatu z kawą to nie jest porcelanowa filiżanka, ale bywa użyteczny. Ale wyobraźmy sobie świat, w którym są tylko kubki jednorazowego użytku, a nie ma jakichś filiżanek, do których czujemy sentyment, z którymi czujemy się związani. Tak jest w kulturze. Oprócz tego, co jednorazowe, przydatne, a później wyrzucamy muszą być te elementy, które przetrwają – mówił Marek Rembierz. Podkreślał też, że schemat działania w jednej dziedzinie kultury niekoniecznie sprawdzi się przełożony na inną. – Nie stosujmy na oślep schematów, które niby są efektywne, ale na dobrą sprawę jest to zarządzanie konsumpcją, a nie zarządzanie kulturą – stwierdził naukowiec podkreślając, że ma to szczególne znaczenie w sytuacji kulturowego pogranicza, gdzie spotykają się różnego typu odmienności, które wymagają należnego uwzględnienia.
Jan Suchaček z uniwersytetu w Ostrawie natomiast mówił o euroregionach i znikających granicach. - Jak bierzemy gotowe recepty z zachodu, to znaczy, że nie mamy własnej inwencji – stwierdził podkreślając, jak ważne jest, by zarządzanie kulturą dostosowywać do jej lokalnej specyfiki.
W kolejnych wykładach dr Joanna Kurowska-Pysz mówiła o klastrach w kulturze, było także o efektywności współpracy transgranicznej czy o wpływie globalizacji na zarządzanie i rozwój kultury.
(indi)
Czytaj też: Cieszyn: Konferencja naukowa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz