Niedzielne popołudnie mieszkańcy Brennej mogli spędzić na pikniku integracyjnym. Rodzinną imprezę pod hasłem Wspólna niedziela w Brennej. Syzyf był sam. Wy nie - z różnymi atrakcjami przygotowało Stowarzyszenie Integracja.
Na brenneńskim amfiteatrze czekało sporo atrakcji dla dzieci, fot. indi
Zaproszeni zostali wszyscy mieszkańcy Brennej, przedsiębiorcy, zespoły, szkoły, kółka zainteresowań, a także wszystkie komitety wyborcze. Kto tylko chciał, mógł zaprezentować swą działalność. - Zaprosiliśmy wszystkich bez wykluczeń. Zaprosiliśmy komitety, szkoły, księży. Kto chciał odpowiedzieć na zaproszenie, ten odpowiedział – mówi Anna Sikora ze stowarzyszenia Integracja.
- Integracja jako stowarzyszenie skupia ludzi wszelkiej orientacji politycznej. Nie ma więc sytuacji, że typuje jakiegoś swojego kandydata albo kogoś popiera. Bo ile ludzi w Integracji, tyle różnych orientacji politycznych. Dlatego nie rekomendujemy nikogo od strony sceny. My działamy w całkiem innym zakresie, w zakresie zwiększania szans dla rozwoju Brennej. Chcemy służyć pomocą przedsiębiorcom, edukować te sektory, które wymagają edukacji. Piszemy różne programy, z których korzystają później Brenniacy. Chcemy stworzyć przestrzeń do łączenia się, stworzyć platformę do tego, żeby ludzie zaczęli się spotykać, zaczęli razem rozmawiać. Kiedyś razem karczowali lasy. Później razem skubali pióra. A obecnie każdy siedzi u siebie w domu. Ludzie nie spotykają się, nie rozmawiają. Nie da się tworzyć dobrego, mocnego społeczeństwa, mocnego regionu, gdzie wszyscy są podzieleni. My więc chcemy łączyć, chcemy dawać wszystkim szansę do rozwoju. Bo w tym widzimy szansę dla rozwoju Brennej i lepszego życia ludzi – wyjaśnia Anna Sikora.
To kontynuacja imprezy, która odbyła się tydzień temu, czytaj: Wyborcy i kandydaci na pikniku
(indi)
- Integracja jako stowarzyszenie skupia ludzi wszelkiej orientacji politycznej. Nie ma więc sytuacji, że typuje jakiegoś swojego kandydata albo kogoś popiera. Bo ile ludzi w Integracji, tyle różnych orientacji politycznych. Dlatego nie rekomendujemy nikogo od strony sceny. My działamy w całkiem innym zakresie, w zakresie zwiększania szans dla rozwoju Brennej. Chcemy służyć pomocą przedsiębiorcom, edukować te sektory, które wymagają edukacji. Piszemy różne programy, z których korzystają później Brenniacy. Chcemy stworzyć przestrzeń do łączenia się, stworzyć platformę do tego, żeby ludzie zaczęli się spotykać, zaczęli razem rozmawiać. Kiedyś razem karczowali lasy. Później razem skubali pióra. A obecnie każdy siedzi u siebie w domu. Ludzie nie spotykają się, nie rozmawiają. Nie da się tworzyć dobrego, mocnego społeczeństwa, mocnego regionu, gdzie wszyscy są podzieleni. My więc chcemy łączyć, chcemy dawać wszystkim szansę do rozwoju. Bo w tym widzimy szansę dla rozwoju Brennej i lepszego życia ludzi – wyjaśnia Anna Sikora.
To kontynuacja imprezy, która odbyła się tydzień temu, czytaj: Wyborcy i kandydaci na pikniku
(indi)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz