Turyści z PTTS Beskid Śląski po raz kolejny za cel górskiej wędrówki wybrali szlaki po polskiej stronie granicy. Na wtorkową wycieczkę 1 lipca wybrali się z Kubalonki na Kozińce, a dalej na Cieńków.
Wycieczkę, tak samo jak i poprzednią po polskiej stronie, poprowadził Stanisław Pawlik, przewodnik beskidzki z Koła Przewodników Beskidzkich i Terenowych „Cieszyn” przy Oddziale PTTK „Beskid Śląski” w Cieszynie, a zarazem członek Polskiego Towarzystwa Turystyczno Sportowego Beskid Śląski w Republice Czeskiej. Trasa liczyła 12 km. Pogoda dopisała, a jedyny przelotny deszcz „Beskidziocy” przeczekali w gospodzie „Drewutnia” nad Wodospadem w Wiśle Malince, koło której wiodła trasa wycieczki i gdzie i tak zaplanowany był postój. Całe pół setki uczestników wróciło z wyprawy zadowolonych z miło spędzonego na górskim szlaku czasu, zachwyconych widokami z Cieńkowa i zadowolonych, że udało się im poznać kolejny kawałek Polski.
(indi)
http://zwrot.cz/2014/07/beskidziocy-na-cienkowie/#more-7071
---------------------------------------------------------------------------------
---------------------------------------------------------------------------------
Zaolziacy wędrują po polskich szlakach
Polscy turyści mieszkający na Zaolziu i zrzeszeni w Polskim Towarzystwie Turystyczno Sportowym Beskid Śląski w Republice Czeskiej bardzo chętnie wybierają się na wycieczki po Beskidzie Śląskim po polskiej stronie. W miniony wtorek, 1 lipca, już po raz drugi w tym sezonie wybrali się do Polski. Tym razem zapuścili się bardziej wgłąb kraju i nie wędrowali już, jak poprzednio, szlakiem granicznym, a pojechali na Kubalonkę, by stamtąd przez Kozińce zejść do wodospadu i wyruszyć dalej na Cieńków.
Z Cieńkowa zeszli do Wisły Malinki, skąd wrócili autobusem kursowym, czyli tak, jak przyjechali, do Cieszyna. Pieszo pokonali 12 km, co było dystansem w sam raz, by zaznać ruchu na świeżym powietrzu a zanadto się nie zmęczyć. W grupie bowiem sporo jest osób starszych, są też z problemami zdrowotnymi, np. po wylewie. Wszyscy jednak zgodnie utrzymują, że to właśnie regularne wędrówki po górach pozwalają im utrzymać kondycję i dobry stan zdrowia.
Wycieczkę poprowadził, jak i poprzednią zorganizowaną po polskiej stronie Beskidów, Stanisław Pawlik, przewodnik beskidzki z Koła Przewodników Beskidzkich i Terenowych „Cieszyn” przy Oddziale PTTK „Beskid Śląski” w Cieszynie, a zarazem członek Polskiego Towarzystwa Turystyczno Sportowego Beskid Śląski w Republice Czeskiej.
Na szlak wyruszyło tym razem pół setki osób. O ile na wtorkowe wycieczki chodzą głównie emeryci z PTTS „Beskid Śląski”, to, jako że są już wakacje, było też kilkoro młodych ludzi zabranych na wycieczkę przez chodzących na co dzień z „Beskidem” dziadków i babcie. Dołączenie się do wtorkowej wycieczki organizowanej przez PTTS „BŚ” jest bardzo proste, gdyż grupa wyrusza zawsze środkami transportu publicznego. Nie obowiązują zapisy, rezerwacja miejsc. Kto chce przychodzi na wyznaczone miejsce zbiórki (plan wycieczek znajdziemy tutaj>>> ). Wycieczki wtorkowe organizowane są regularnie co 2 tygodnie. Następna planowana to Wielki Javorník. Wymarsz zaplanowano z Veřovic, gdzie grupa dojedzie pociągiem z Czeskiego Cieszyna, a do przejścia będzie 15 km.
(indi)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz