Jan Szymik wyjaśnia, że w dniu św. Anny na Śląsku Cieszyńskim licznie organizowane są w kościołach i kaplicach jej imienia odpusty. „Anna to bardzo popularne u nas imię. W tym dniu orkiestry i kapele ludowe wygrywają solenizantkom, podobnie jak w marcu Józefom, przed ich domami.” – odnotował Jan Szymik. Okazuje się, że zwyczaj na Śląsku Cieszyńskim przetrwał do dzisiaj. Na Anny grywa bowiem m.inn. Orkiestra Dęta Czesława Grenia z Brennej, która również zgodnie z dawną tradycją gra na Józefa.
Ludoznawca cytuje także znane przysłowie, że Szczęśliwy, gdo na Anne namówi se panne. „Utrzymuje się bowiem pogląd, iż właśnie zaznajomienie się młodej pary na tym odpuście wróży jej szczęście, trwałość i pomyślność. Na koniec swych wywodów na temat tego dnia Jan Szymik przytacza chyba i dziś znane wszystkim przysłowie, że Od świętej Hanki zimne wieczory i ranki.
(indi)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz